Niemcy, Dania, Holandia - rodzinna wyprawa przez trzy państwa...
No i stało się. Mąż kupił synowi bilet do Legolandu, więc trzeba było zorganizować urlop i pojechać :) I choć minęło już od wyprawy
trochę czasu, wracamy do zdjęć i wspominamy nasz chyba do tej pory najatrakcyjniejszy dwutygodniowy wyjazd. Przyznaję bez bicia, że sporo frajdy daje mi szukanie noclegów, lokalnych atrakcji i ciekawych miejsc już na wiele miesięcy przed podróżą. Potem ekscytujące jest odkrywanie w rzeczywistości tych znalezionych i odnotowanych do koniecznego zobaczenia. Podróż z ośmiolatkiem to nie już takie logistyczne wyzwanie, jak parę lat wcześniej, gdy jechało z nami łóżeczko turystyczne czy wózek, ale i tak trzeba pamiętać, że dzieci szybko się nudzą i szukać atrakcji również dla nich. Teraz zamiast łóżeczka pakujemy książki, gry i piłki... Nasza podróż to były 3 przystanki - Niemcy (okolice Berlina), Dania (Vejle i Billund) oraz Holandia (meta w Hensbroek). Przy planowaniu wyjazdu staram się szukać noclegów w takim miejscu, by przy okazji można było coś jeszcze zobaczyć. I tak nasz pierwszy nocleg (przy powrocie również tam się zatrzymaliśmy) to Wandlitz/Klosterfelde, niewielka miejscowość uzdrowiskowa pod Berlinem. Do stolicy Niemiec można dostać się pociągiem w niespełna godzinę (około 30 km), a ze stolicy przyjechać tu na krótki wypoczynek. Miasteczko bowiem otoczone jest jeziorami. Nasz nocleg to pensjonat położony w starej kamieniczce z urokliwą restauracją i coś jakby stodoła przerobiona na wysokiej jakości pokoje. Tam właśnie był nasz pokój z widokiem na ogród, pola i pasące się o świcie konie. Zaliczyliśmy spacer, zrobiliśmy zakupy, zjedliśmy też obiad w przytulnej restauracji, serwującej piwo własnej produkcji - Brauhaus Wandlitz & Restaurant RIALTO. Polecam i jakościowo, i cenowo. Po wycieczce do miasteczka, była jeszcze wizyta na dworcu kolejowym, bo być może przy wyjeździe np. do Berlina, właśnie w Klosterfelde się zatrzymamy. Warto było, bo tak stylowego baru na dworcu dawno nie widziałam :) Kolejny wpis to będzie podróż z Klosterfelde do Vejle w Danii.
Komentarze
Prześlij komentarz